Uczniowie z 5 klas czyli 7a, 6f, 6a, 5b i 7b udali się na trzydniową wycieczkę, której program był mocno napięty, a jednocześnie interesujący. Wrocławskie Stare Miasto powitało nas piękną słoneczną pogodą. Byliśmy bardzo zaskoczeni, gdyż prognozy pogody wskazywały przelotne opady deszczu. W Hydropolis mogliśmy zobaczyć różne wzory i kolory jakie może przybrać woda dzięki drukarce wodnej. Dowiedzieliśmy się jak powstało życie na ziemi, w jaki sposób w przeszłości wykorzystywano energię wody oraz jakie stworzenia zamieszkują głębiny. Wieczorem zaliczyliśmy spacer do Zapory nad Łomnicą, aby w spokoju się zrelaksować, gdyż aby do niej dotrzeć trzeba przejść urokliwy park. Kolejnego dnia udaliśmy się do Skalnego Miasta w Czechach. I tym razem dopisała nam piękna pogoda, dzięki której zwiedziliśmy kamienny labirynt między potężnymi skałami. W Świeradowie Zdroju cieszyliśmy się spacerem w chmurach po ścieżce Sky Walk, z której na 62 metrach wysokości widać Karkonosze i Góry Izerskie. Mimo zmęczenia nasz wspaniały przewodnik pan Andrzej namówił nas jeszcze na obejrzenie tylko z zewnątrz Świątyni Wang, która nie była w naszym programie, ale znajdowała się na trasie do ośrodka. W trzecim dniu zwiedziliśmy Zamek Książ i mieliśmy okazję uczestniczyć w zajęciach edukacyjnych w sali przypominającej szkolną klasę. Pani przewodnik wykorzystała znaną nam grę edukacyjną Kahoot, aby sprawdzić naszą wiedzę o historii zamku Książ i rodziny tam mieszkającej. Zamek pokazał nam także swoje tajemnice z okresu II wojny światowej , dzięki możliwości zwiedzenia podziemnej trasy turystycznej. Przed wyjazdem zdążyliśmy jeszcze wejść do Palmiarni, którą w przeszłości dla swej żony Daisy zbudował właściciel zamku Książ czyli Jan Henryk XV Hochberg. Każdego dnia wracaliśmy do ośrodka ,,U Musa” gdzie rządził właściciel pan Zygfryd, który dbał o to, aby nasze posiłku były smaczne jak u mamy. Trzeba też podziękować naszemu super kierowcy p. Wojtkowi, który wraz z naszym przewodnikiem stwierdzili, że byliśmy nader zdyscyplinowaną i zgodną grupą, co nie jest wcale takie częste. Był to fajnie, mądrze i zdrowo spędzony czas, który mamy nadzieję będziemy wspominać długie lata!

Opiekunowie:

Magdalena Gazdecka-Goślinowska

Elżbieta Stasiak

Irena Kot

Justyna Wróbel